Waszyngton DC — Na Kremlu Steve Witkoff i Władimir Putin uśmiechali się do kamer.
Jak poinformował Kreml, w środę odbyło się trzygodzinne spotkanie, podczas którego wymieniono “konstruktywne” sygnały dotyczące “kwestii ukraińskiej.”
“Przekazał pewne sygnały,” powiedział dziennikarzom doradca Putina ds. polityki zagranicznej, Jurij Uszakow. “I otrzymał odpowiednie odpowiedzi.”
Witkoff, specjalny wysłannik administracji Trumpa, stał się kluczową postacią w dwóch konfliktach — jednym w Ukrainie, drugim w Gazie.
Po serii nieudanych rozmów o zawieszeniu broni mających na celu wstrzymanie wojny Izraela w Strefie Gazy oraz szeroko krytykowanej wizycie pomocowej na południu enklawy, Witkoff ma teraz za zadanie przekonać Rosję do zawieszenia broni na kilka dni przed upływem terminu wyznaczonego przez prezydenta Donalda Trumpa.
Trump początkowo dał Moskwie 50 dni, ale później skrócił ten czas, ostrzegając: zakończcie wojnę albo poniesiecie konsekwencje.
“Zobaczymy, co się wydarzy,” powiedział Trump w środę. “Podejmiemy decyzję w odpowiednim czasie.”
Prezydent USA napisał na swojej platformie Truth Social, że spotkanie Witkoffa z rosyjskim prezydentem było “bardzo owocne” i osiągnięto “znaczny postęp.”
Stawka jest ogromna.
“Wszyscy zgadzają się, że ta wojna musi się zakończyć, i będziemy do tego dążyć w nadchodzących dniach i tygodniach” - dodał Trump.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie wydaje się jednak zbyt optymistyczny.
“Aby Rosja mogła dążyć do pokoju, musi zabraknąć jej pieniędzy na wojnę” - powiedział prezydent Ukrainy przed rozmowami. Powitał groźbę nałożenia szerszych sankcji, w tym ceł na kraje kupujące rosyjską ropę, nazywając ją “konieczną”.
Znaczenie Witkoffa w sprawie Ukrainy wzrosło, gdy Trump publicznie zaczął tracić cierpliwość wobec Moskwy.
“Myśleliśmy, że (wojna) została rozwiązana wiele razy” - powiedział Trump w zeszłym miesiącu - “a potem prezydent Putin zaczyna wystrzeliwać rakiety w jakieś miasto jak Kijów i zabija wielu ludzi w domu opieki czy gdziekolwiek indziej.”
Od ostatniego spotkania w kwietniu Rosja nasiliła swoje ataki. Trzy poprzednie rundy negocjacji w Stambule były rzadką okazją do dialogu, ale ostatecznie zakończyły się bez przełomu.
Moskwa nadal domaga się demilitaryzacji Ukrainy i formalnego uznania terytoriów, które obecnie kontroluje. Kijów i jego zachodni sojusznicy uważają to za nie do przyjęcia.
Jednakże to Witkoff ponownie zasiada do stołu negocjacyjnego.
Jego nominacja od początku była postrzegana jako nietypowa. Miliarder i deweloper nieruchomości z bliskimi powiązaniami z Trumpem, Witkoff nie miał wcześniejszego doświadczenia dyplomatycznego, gdy został wybrany na to stanowisko w zeszłym roku.
Jego rola w kontekście konfliktu w Gazie miała być ograniczona: precyzyjna, jako pomost do zawieszenia broni i porozumienia w sprawie zakładników.
Przełamanie impasu
W lipcu Witkoff wziął udział w rundzie rozmów w Dosze, mających na celu zakończenie wojny Izraela w Strefie Gazy. Delegacja USA później się wycofała, obwiniając Hamas o brak poważnego zaangażowania. Nie osiągnięto żadnego porozumienia.
W samej Gazie wizyta Witkoffa w kontrowersyjnym punkcie dystrybucji pomocy, wspieranym przez USA i prowadzonym przez Izrael, była szeroko transmitowana, ale nie przyniosła oczekiwanych rezultatów ani pozytywnego odbioru.
Od tego czasu kryzys humanitarny w Gazie pogłębił się, a głód narasta, co skłoniło ONZ do wydania ostrzeżenia przed grożącą klęską głodu.
Rodzi to pytanie: czy ten sam człowiek, który miał trudności z osiągnięciem postępu w Gazie, może teraz przełamać lody w sprawie Ukrainy?
Jego rosyjski odpowiednik, Kirył Dmitrijew, powitał go na lotnisku w Moskwie. Kreml opublikował później nagranie, na którym Witkoff i Putin podają sobie ręce w sali pałacowej z wysokimi sufitami.
Poza wizerunkami pozostaje jednak wiele niejasności.
“Spotkanie było konstruktywne i użyteczne” - podała agencja TASS, powołując się na źródło w Kremlu.
Zupełnie inaczej wygląda to z perspektywy Kijowa.
W nocy z wtorku na środę Rosja zaatakowała centrum rekreacyjne w południowym regionie Zaporoża na Ukrainie, zabijając dwie osoby i raniąc 12, jak poinformował gubernator regionu Iwan Fedorow.
Przekształcenie pola bitwy
Wyzwanie dla Witkoffa to nie tylko negocjowanie warunków. Trump postawił swoją polityczną reputację na szybkim zakończeniu wojny na Ukrainie, twierdząc nawet, że mógłby to zrobić “w jeden dzień.”
Biały Dom poinformował w środę, że USA mogą nałożyć nowe sankcje na Rosję — oraz na każdy kraj nadal kupujący jej ropę — w zależności od wyników spotkania Witkoffa z Putinem.
Zgodnie z obietnicą, Trump nałożył dodatkowe 25-procentowe cła na towary z Indii w związku z ich trwającymi zakupami rosyjskiej ropy. Indie mają 21 dni na zerwanie więzi energetycznych z Moskwą, w przeciwnym razie grożą im nowe kary.
Trump oskarżył Indie o finansowanie wojny Rosji na Ukrainie poprzez zakup rosyjskiej ropy po obniżonych cenach, co wcześniej było tolerowane przez administrację Bidena.
“Uważam, że konieczne i właściwe jest nałożenie dodatkowego cła ad valorem na import towarów z Indii”, stwierdzono w środowym rozporządzeniu, “które bezpośrednio lub pośrednio importują ropę z Federacji Rosyjskiej.”
Trump początkowo obwiniał Zełenskiego za przedłużanie wojny, dając Putinowi kredyt zaufania, ale jego ton od tego czasu się zmienił, a publiczne wypowiedzi stały się ostro krytyczne wobec rosyjskiego prezydenta.
Ostatni termin Trumpa dla Rosji na zawieszenie broni upływa za dwa dni.
Biały Dom przygotowuje się na skutki, ponieważ w piątek mają wejść w życie szeroko zakrojone sankcje wtórne wobec Rosji, co może oznaczać najbardziej agresywny ruch w dążeniu Trumpa do zakończenia wojny, która może przekształcić pole bitwy daleko poza Ukrainę.