Bąkiewicz usłyszał zarzuty za obrażanie służb mundurowych

Prokuratura postawiła zarzuty Robertowi Bąkiewiczowi za znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej podczas pełnienia służby.

Prawicowy aktywista nazwał funkcjonariuszy “zdrajcami” podczas wykonywania ich obowiązków. / Zdjęcie / Reuters

W poniedziałek prokuratura przedstawiła zarzuty Robertowi Bąkiewiczowi, chodzi o znieważenie dwóch funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz dwóch żołnierzy Żandarmerii Wojskowej. Prawicowy aktywista nazwał funkcjonariuszy “zdrajcami” podczas wykonywania ich obowiązków.

Do zdarzenia doszło, gdy Bąkiewicz brał udział w działaniach “patrolu obywatelskiego” na granicy polsko-niemieckiej, zorganizowanych w odpowiedzi na doniesienia o nasilonej nielegalnej migracji.

Bąkiewicz nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.

W marcu Bąkiewicz rozpoczął inicjatywę o nazwie Ruch Obrony Granic. Działania ruchu mają na celu ochronę granic przed napływem masowej migracji oraz związanymi z tym niebezpieczeństwami. W ramach inicjatywy przeprowadzono nieautoryzowane kontrole tożsamości na granicy polsko- niemieckiej.