Polska zacieśnia współpracę energetyczną z USA
Szacuje się, że potencjalne ilości gazu przesyłanego przez Polskę na południe mogą wynieść od 4 do 5 miliardów metrów sześciennych rocznie, co odpowiada niemal rocznemu zużyciu gazu w Słowacji.
Polska prowadzi rozmowy dotyczące porozumienia w sprawie importu skroplonego gazu ziemnego (LNG) ze Stanów Zjednoczonych. Dostawy gazu miałyby zasilać Ukrainę i Słowację. Według dwóch osób zaznajomionych z przebiegiem negocjacji, porozumienie to miałoby dodatkowo zacieśnić powiązania energetyczne Unii Europejskiej ze Stanami Zjednoczonymi.
Według informacji które otrzymała agencja Reuters Polskie Ministerstwo Energii potwierdziło w środę, że pracuje z partnerami — amerykańskimi, słowackimi i ukraińskimi — nad możliwościami importu amerykańskiego gazu w celu wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego w regionie.
Według doniesień wspólna deklaracja dotycząca zwiększenia importu mogłaby zostać ogłoszona po spotkaniu uczestników konferencji energetycznej w Atenach w tym tygodniu. Poźniej miałyby rozpocząć się rozmowy na temat warunków dostaw do Słowacji — poinformowało jedno ze źródeł Reuters.
Szacuje się, że potencjalne ilości gazu przesyłanego przez Polskę na południe mogą wynieść od 4 do 5 miliardów metrów sześciennych rocznie, co odpowiada niemal rocznemu zużyciu gazu w Słowacji.
Porozumienie to miałoby być kolejnym w serii energetycznych umów między europejskimi i amerykańskimi urzędnikami oraz firmami, realizowanych w ramach amerykańskiej inicjatywy zwiększenia eksportu gazu i technologii jądrowej do Europy.
Według jednego z przedstawicieli USA: “Nie wykorzystaliśmy w pełni tej historycznej szansy, aby uniezależnić Europę od rosyjskiej energii i przestawić ją na amerykański gaz, ale obecna administracja działa pełną parą i widać realną zmianę.”
Unia Europejska przedstawiła w zeszłym miesiącu nowe plany zakończenia zakupów rosyjskiej ropy i gazu, a także pakiet sankcji, który zakazuje importu rosyjskiego LNG.
Tymczasem, niektóre państwa członkowskie Unii Europejskiej wciąż kupują rosyjską energię, jednocześnie wspierając Ukrainę w wojnie. Słowacja i Węgry próbują równoważyć sojusz z Waszyngtonem z importem rosyjskiego gazu, co zostało skrytykowane przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa.