Tusk: Ukraina gotowa walczyć jeszcze przez dwa lub trzy lata
Tusk stwierdził, że Rosja znajduje się w bardzo trudnej sytuacji gospodarczej, jednak nie oznacza to jeszcze zwycięstwa Zachodu.
W rozmowie z The Sunday Times premier Donald Tusk odniósł się do czwartkowego spotkania z prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim, podczas którego głównym tematem była wojna w Ukrainie oraz rosnące zagrożenie rosyjskie dla Europy.
Donald Tusk wyraził przekonanie, że Ukraina utrzyma swoją niepodległość. Zaznaczył jednak, że kluczowym pytaniem pozostaje liczba ofiar, jakie jeszcze mogą zostać poniesione. Według relacji premiera, Wołodymyr Zełenski ma nadzieję, że wojna nie potrwa dekadę. Podkreślił, iż Ukraina jest przygotowana do prowadzenia walk jeszcze przez dwa lub trzy lata.
Tusk stwierdził, że Rosja znajduje się w bardzo trudnej sytuacji gospodarczej, jednak nie oznacza to jeszcze zwycięstwa Zachodu.
Odnosząc się do postawy Europy wobec wojny, premier przyznał, że odczuwa pewną gorzką satysfakcję po latach ostrzegania przed agresją Moskwy. Zaznaczył, że obecnie Europa stoi u kresu epoki złudzeń.
Podkreślił też, że choć jest już zbyt późno, by przygotować się na wszystkie możliwe zagrożenia, wciąż istnieje szansa, by przetrwać.
Tusk wskazał także, że masowe migracje stanowią wyzwanie dla wewnętrznej stabilności Europy. Wezwał przywódców Unii Europejskiej do ponownego przemyślenia sposobu interpretowania Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, podkreślając, że rządy powinny mieć większą swobodę w wydalaniu przestępców i terrorystów.