Kilka tygodni temu łoś, któremu nadano imię Emil, pojawił się w Dolnej Austrii, regionie otaczającym Wiedeń.
Emil przybył prawdopodobnie z Polski przez Czechy i nie spieszy się z odejściem.
Zwierzę pojawiło się pod koniec ubiegłego tygodnia na przedmieściach St. Pölten, stolicy prowincji.
W sobotę wieczorem wszedł na tory głównej linii kolejowej Wiedeń–Salzburg, co spowodowało kilkugodzinne wstrzymanie ruchu pociągów.
Lokalna organizacja ochrony zwierząt apeluje, by nie karmić i nie podchodzić do Emila, oraz by nie organizować specjalnych wycieczek, podkreślając że łosie nie potrzebują kontaktu z ludźmi.
W poniedziałek Emil prawdopodobnie udał się na północ od St. Pölten.
Austria Press Agency donosi, że policja nie odnotowała nowych interwencji związanych z Emilem.