Rosyjski dron wybił dziurę w budynku mieszkalnym w północno-wschodniej Ukrainie podczas nocnego ataku, zabijając co najmniej cztery osoby i raniąc dziewięć innych, poinformowały władze.
Dron Shahed zniszczył ścianę i okna w bloku mieszkalnym w Sumach, dużym mieście, tuż po godzinie 1 w nocy, podała w czwartek administracja obwodu sumskiego.
Cztery osoby zostały uratowane spod gruzów, a wśród rannych znalazło się dziecko. Ewakuowano 120 osób.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał to „straszną tragedią, straszną rosyjską zbrodnią”.
Wojna między Rosją a Ukrainą, która w przyszłym miesiącu wejdzie w czwarty rok i nie wykazuje oznak zakończenia, pochłonęła życie ponad 10 tysięcy ukraińskich cywilów, według danych ONZ.
Cywile cierpią również z powodu trudności spowodowanych rosyjskimi atakami na sieć energetyczną, które pozbawiają ich ogrzewania i bieżącej wody.
Wielu zostało ewakuowanych z terenów wzdłuż około 1000-kilometrowej linii frontu, gdzie ukraińska obrona stara się powstrzymać rosyjską armię.
Walki były szczególnie zacięte w ostatnim czasie w obwodzie donieckim, który częściowo jest okupowany przez siły rosyjskie i który Rosja wydaje się dążyć do całkowitego przejęcia w nadchodzących miesiącach.
Rosyjski ostrzał artyleryjski w mieście Kramatorsk w obwodzie donieckim ranił osiem osób, w tym dwoje małych dzieci, napisał w czwartek na swoim kanale Telegram szef obwodu donieckiego Wadym Filaszkin.
„Każdy, kto wciąż pozostaje w obwodzie donieckim, naraża się na śmiertelne niebezpieczeństwo” – ostrzegł Filaszkin. „Dbajcie o siebie! Ewakuujcie się.”
W nocy Rosja wystrzeliła ponad 80 dronów na Ukrainę, poinformowały siły powietrzne. Jest to częstą praktyką podczas nocnych ataków. Większość dronów została zestrzelona lub unieszkodliwiona za pomocą zagłuszania, dodano.
W obwodzie odeskim na południu Ukrainy rosyjskie drony uszkodziły szpital i dwa budynki mieszkalne, napisał na Telegramie szef regionu Ołeh Kiper.
Nikt nie został ranny, dodał.



















