Prezydent USA, Donald Trump, zapowiedział, że wyśle pociski manewrujące Tomahawk na Ukrainę, jeśli wojna z Rosją nie zostanie rozstrzygnięta.
Trump powiedział w niedzielę, że Ukraina “chciałaby mieć Tomahawki”, będąc w drodze do Izraela i Egiptu przed szczytem w Szarm el-Szejk dotyczącym zawieszenia broni w Strefie Gazy.
“Rozmawialiśmy o tym, więc zobaczymy,” powiedział, odnosząc się do swoich rozmów z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
“Może będę musiał porozmawiać z Rosją, szczerze mówiąc. Czy chcą, aby Tomahawki zmierzały w ich kierunku? Nie sądzę. Myślę, że mogę porozmawiać z Rosją na ten temat,” powiedział, nazywając Tomahawki “nowym krokiem agresji.”
“Słuchajcie, jeśli ta wojna nie zostanie rozstrzygnięta, wyślę im Tomahawki. Mogę powiedzieć, że Tomahawk to wiarygodna broń, bardzo ofensywna broń. I szczerze mówiąc, Rosja tego nie potrzebuje… Mogę im powiedzieć, że jeśli wojna nie zostanie rozwiązana, to bardzo możliwe, że to zrobimy. Może nie, ale może tak.”
“Chcę, aby ta wojna została rozwiązana,” dodał.
Jego uwagi pojawiły się po tym, jak Zełenski powiedział w niedzielę, że plan Trumpa dotyczący zawieszenia broni w Gazie daje “nadzieję”, że podobne podejście może zakończyć wojnę rosyjsko-ukraińską.
Zełenski dodał również, że oba państwa pracują nad wysłaniem przez USA pocisków manewrujących Tomahawk dalekiego zasięgu do Kijowa.
W zeszły poniedziałek Trump powiedział, że jest bliski podjęcia decyzji, czy wysłać Tomahawki do Kijowa, dodając, że chce “dowiedzieć się, co z nimi robią i dokąd je wysyłają.”
