Niemcy ogłosiły w niedzielę, że odwołują swojego ambasadora z Gruzji. Decyzja zapadła w obliczu pogarszających się relacji między państwami Unii Europejskiej a państwem leżącym w regionie Kaukazu.
“Od wielu miesięcy gruzińskie władze prowadzą działania wymierzone w Unię Europejską, Niemcy, a także personalnie w niemieckiego ambasadora Ernsta Petera Fischera” – przekazało niemieckie MSZ w komunikacie zamieszczonym na platformie X.
Jak podano, ambasador został wezwany do Berlina “na konsultacje w sprawie dalszych działań”.
W poniedziałek temat Gruzji ma zostać poruszony podczas posiedzenia ministrów spraw zagranicznych bloku państw europejskich w ramach Rady ds. Zagranicznych UE.
W zeszłym miesiącu gruzińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało Fischera, sugerując, że wspiera on działania mające na celu forsowanie “radykalnej agendy” przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi.
Od kilku miesięcy gruzińskie władze oskarżają Fischera i innych ambasadorów unijnych o wspieranie prób obalenia rządu w Tbilisi.
Według doniesień, władze podejmują także działania przeciwko proeuropejskiej opozycji oraz uczestnikom protestów ulicznych, które rozpoczęły się po kontrowersyjnych wyborach parlamentarnych w październiku ubiegłego roku i późniejszej decyzji rządu o wstrzymaniu rozmów akcesyjnych z UE.
