Według informacji przekazanych przez Ministerstwo Obrony Holandii, podczas trwających w Polsce manewrów NATO żołnierze z 11. Brygady Powietrznodesantowej natknęli się na niezidentyfikowane drony, które zakłóciły ich systemy komunikacyjne
Holenderscy żołnierze uczestniczą w manewrach NATO pod nazwą Falcon Autumn. To międzynarodowa operacja powietrzną z udziałem sił Polski, Stanów Zjednoczonych oraz innych krajów sojuszniczych.
Generał brygady Frank Grandia zapewnił, że incydent nie wiązał się z bezpośrednim zagrożeniem. Dodał, że są świadomi, iż są pod obserwacją podmiotów "bardzo zainteresowanych" ich działaniami.
Grandia podkreślił również, że żołnierze podczas incydentów nie posiadali systemów obrony przed dronami. Dopiero po zdarzeniach systemy takie zostały dostarczone z Holandii.
— Znajdujemy się dość daleko od granicy z Rosją, lecz natychmiast wyciągnęliśmy wnioski i dostosowaliśmy działania — zaznaczył generał.
Na chwilę obecną nie jest jasne kto jest odpowiedzialnych za incydent.






