We wtorek rząd przyjął projekt ustawy, zgodnie z którym od przyszłego roku podatek dochodowy od przedsiębiorstw w sektorze bankowym wzrośnie z 19 do 30 procent. Celem jest zrównoważenie rosnących wydatków na obronność.
Premier Donald Tusk ogłosił, że podatek zostanie jednorazowo podniesiony do 30 procent w 2025 roku, po czym stopniowo będzie obniżany — do 26 procent w 2027 roku i 23 procent w roku kolejnym.
Szef rządu podkreślił, że jeśli Polska ma być państwem dbającym o najsłabszych, zapewniającym wyższe wynagrodzenia i bezpieczeństwo, dodatkowe środki finansowe są konieczne ponieważ wiąże się to z ogromnymi wydatkami na wojsko.
Według resortu finansów zadłużenie publiczne w relacji do PKB osiągnie 48,9 procent w 2025 roku i będzie rosnąć do 59,5 procent w 2029 roku. Tym samym nie przekroczy konstytucyjnego limitu wynoszącego 60 procent.
Zanim jednak projekt zostanie wcielony w życie, musi uzyskać aprobatę parlamentu oraz prezydenta.
Podczas kampanii wyborczej Karol Nawrocki zapowiadał, że zawetuje każdą podwyżkę podatków.
