Franciszek Sterczewski, poseł na Sejm RP publicznie potępił działania państwa izraelskiego, nazywając je barbarzyńskimi. Poseł KO został zatrzymany przez Izrael po przechwyceniu Flotylli Sumud, która płynęła z misją humanitarną do Gazy.
W swojej wypowiedzi opublikowane na Facebooku, Sterczewski podkreślił dumę z uczestnictwa w międzynarodowym geście solidarności i wyraził nadzieję, że politycy dołączą do społeczeństwa w sprzeciwie wobec “barbarzyńskiemu państwu, jakim stał się Izrael, i dokonywanemu przez nie ludobójstwu”. Jego słowa padły niedługo po opuszczeniu Izraela.
Do zatrzymania statków w ramach Global Sumud Flotilla doszło w nocy z 1 na 2 października, gdy aktywiści flotylli zmierzali z pomocą humanitarną w stronę Gazy. Izraelska armia zaatakowała misję humanitarną na wodach międzynarodowych.
Oprócz Sterczewskiego, w grupie zatrzymanych znaleźli się również: Omar Faris — Palestyńczyk posiadający polskie obywatelstwo, dziennikarka Ewa Jasiewicz oraz Nina Ptak — szefowa polskiej organizacji pozarządowej Nomada.
Aktywiści odmówili dobrowolnej deportacji i zostali osadzeni w izraelskim areszcie. Po kilku dniach zostali przetransportowani do Grecji. Według zapowiedzi, mają wrócić do Polski w środę.
Tymczasem przedstawiciele polskiego rządu wyrazili krytykę wobec samej akcji flotylli.
We wtorek minęły dokładnie dwa lata od rozpoczęcia przez Izrael szeroko zakrojonej ofensywy przeciwko Palestyńczykom w odpowiedzi na atak Hamasu.
Od października 2023 roku izraelskie działania militarne doprowadziły do śmierci ponad 67 100 Palestyńczyków, w większości są to kobiety i dzieci. Intensywne bombardowania sprawiły, że Strefa Gazy stała się praktycznie niezdatna do życia.

