W poniedziałek oficjalnie otwarto drogę Via Baltica, która łączy Polskę z Litwą, Łotwą i Estonią.
Nowy odcinek trasy przebiega przez przesmyk suwalski – wąski pas ziemi pomiędzy Białorusią a rosyjską eksklawą w obwodzie kaliningradzkim. To właśnie ten teren jest często wskazywany jako potencjalny cel w przypadku ataku Rosji na państwa NATO.
W uroczystości inaugurującej otwarcie drogi, która odbyła się na granicy litewsko-polskiej, wzięli udział prezydent Karol Nawrocki oraz prezydent Litwy Gitanas Nausėda. Obaj podkreślili strategiczne znaczenie trasy. Dzięki Via Baltica siły NATO będą mogły szybciej przemieszczać się w kierunku państw bałtyckich.
Cała trasa ma długość 970 kilometrów (600 mil) i rozpoczyna się w Warszawie, prowadząc przez Litwę, Łotwę aż do Tallinna w Estonii. Stanowi część europejskiej trasy E67, łączącej Finlandię z Czechami.
W skład Via Baltica wchodzi również czteropasmowa autostrada A5.
Jak poinformowało litewskie Ministerstwo Transportu, niektóre północne odcinki drogi pozostają jeszcze dwupasmowe, ale w przyszłości planowane jest ich poszerzenie.